- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Premier Izraela Binjamin Netanjahu polecił w piątek siłom bezpieczeństwa swojego kraju podjęcie „zdecydowanych działań” przeciwko bojownikom w Strefie Gazy, oskarżając Hamas o naruszenie zawieszenia broni w rejonie miejscowości Rafah.
„Po naruszeniu zawieszenia broni przez Hamas, premier przeprowadził konsultacje z ministrem obrony i wysokimi rangą urzędnikami do spraw bezpieczeństwa oraz polecił podjęcie zdecydowanych działań przeciwko celom terrorystycznym w Strefie Gazy” — czytamy w komunikacie biura premiera.
- Jakie działania zapowiedział premier Izraela?
- Co mówi Hamas o atakach w Rafah?
- Czy w ataku na żołnierzy były ranni?
- Jakie były konsultacje premiera z urzędnikami?
Izraelskie wojsko przekazało w piątek, że „kilku terrorystów” otworzyło ogień do żołnierzy w rejonie Rafah. W ataku nikt nie został ranny. W odpowiedzi Izrael przeprowadził naloty z powietrza. Armia przekazała także, że odpowiedziała ogniem na działania innej grupy bojowników, która zbliżała się do żołnierzy w Chan Junus.
Hamas twierdzi jednak, że nie wie nic o starciach w Rafah, a obszar znajduje się pod kontrolą Izraela. „Potwierdzamy nasze pełne zaangażowanie we wdrażanie wszystkich ustaleń, a najważniejszym z nich jest zawieszenie broni we wszystkich obszarach Strefy Gazy” — oświadczyła brygada Ezzedine Al-Kassam, stanowiąca zbrojne skrzydło Hamasu.
„Nie mamy żadnych informacji o żadnych incydentach ani starciach w rejonie Rafah, ponieważ są to czerwone strefy pod kontrolą okupanta, a kontakt z pozostałymi naszymi grupami został przerwany w marcu tego roku” — czytamy w komunikacie.
Więcej informacji wkrótce.