W obliczu rosnących napięć i zagrożeń geopolitycznych, konieczne staje się zrewidowanie dotychczasowego podejścia do kwestii bezpieczeństwa – uważa Pal Jonson, . W rozmowie z ukraińską stacją RBC-Ukraina polityk wyraził przekonanie, że tylko odpowiednie przygotowanie militarne oraz mobilizacja społeczeństw mogą zapewnić stabilność i pokój w Europie.


– Musimy przejść w tryb wojenny, aby zdecydowanie odstraszać, chronić i utrzymywać pokój – podkreślił Jonson. Zwrócił również uwagę na potrzebę budowy nowej kultury bezpieczeństwa, która miałaby na trwałe wpisać się w codzienne funkcjonowanie europejskich państw.


Według szwedzkiego ministra, kontynent powinien przyjąć bardziej realistyczną postawę wobec zagrożeń, które mogą wystąpić zarówno w krótkim, jak i dłuższym okresie.

Johnson: Musimy być gotowi na ewentualność wojny


Minister wskazał, że europejskie społeczeństwa muszą odejść od biernego oczekiwania na bezpieczeństwo i zacząć je aktywnie tworzyć. – Potrzebujemy głębokiego zrozumienia w całej Europie, że kieruje nami wspólne pragnienie życia w pokoju. Aby zachować ten pokój, musimy być przygotowani na ewentualność wojny – zarówno moralnie, jak i militarnie – powiedział Jonson.


Polityk zaznaczył, że Szwecja już podejmuje konkretne działania. Kraj ten rozpoczął budowę strategicznych rezerw zboża, które mają być rozmieszczone w czterech północnych regionach kluczowych dla bezpieczeństwa żywnościowego. Jednocześnie rząd w Sztokholmie zatwierdził nowy pakiet pomocy humanitarnej dla Ukrainy, wart ponad 1,1 miliarda koron szwedzkich (około 116 milionów euro).


Według ministra aż 90 procent Szwedów popiera utrzymanie lub zwiększenie wsparcia dla Ukrainy, a większość obywateli opowiada się za wzrostem wydatków na obronność. – Pokój to nie dar, to coś, czego musimy bronić każdego dnia – zaznaczył Jonson.

„Pokój wymaga obrony każdego dnia”


Minister obrony Pal Jonson wzywa kraje członkowskie, by nie ograniczały się jedynie do reakcji na kryzysy, ale same aktywnie pracowały nad wzmocnieniem swoich zdolności obronnych.


W jego ocenie kluczowe znaczenie ma współpraca między państwami, a także gotowość do podejmowania wspólnych wysiłków na rzecz odstraszania i ochrony. Jonson podkreśla, że pokój nie jest czymś danym raz na zawsze – wymaga zaangażowania, spójności i ciągłej czujności.


– Pokój wymaga obrony każdego dnia – zaznaczył minister, podsumowując swoje stanowisko.


Czytaj też:
Wojska NATO ruszyły za rosyjskim samolotemCzytaj też:
Rosyjski okręt podwodny na Bałtyku. Reaguje szwedzkie wojsko