— Atak wymierzony w dostawcę usług związanych z systemami odprawy i wejścia na pokład zakłócił funkcjonowanie kilku największych europejskich lotnisk, w tym londyńskiego Heathrow, Brukseli i Berlina, powodując opóźnienia i odwołania lotów — przekazali operatorzy w rozmowie z Reutersem.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Lotnisko w Brukseli wskazało z kolei, że atak sparaliżował zautomatyzowane systemy, umożliwiając jedynie manualną odprawę i wejście na pokład. — Ma to duży wpływ na rozkład lotów i niestety spowoduje opóźnienia i odwołania lotów — dodano w komunikacie.

Natomiast lotnisko w Londynie ostrzegło o opóźnieniach spowodowanych „problemem technicznym” u zewnętrznego dostawcy. Zaleciło również pasażerom, aby przed udaniem się na lotnisko potwierdzili rezerwację podróży w liniach lotniczych.

Dostawca usług poinformował agencję Reutera, że aktywnie pracuje nad problemem, aby rozwiązać go jak najszybciej.

Reakcja wicepremiera

Na sprawę zareagował wicepremier Krzysztof Gawkowski. „Cyberatak na europejskiej lotniska, uważnie przyglądamy się sytuacji. Na ten moment nie ma sygnałów o zagrożeniu dla lotnisk w Polsce” — napisał minister cyfryzacji.

„Po pierwszych analizach wiele wskazuje na ukierunkowany atak, wymierzony w jednego międzynarodowego dostawcę oprogramowania lotniskowego. Informacje o sytuacji są na bieżąco zbierane, a polskie służby są w kontakcie ze służbami z innych państw” — dodał polityk Lewicy.