We wrześniu firmy deweloperskie ruszyły z realizacją o ponad 39% więcej inwestycji mieszkaniowych niż miesiąc wcześniej.
“Statystyka nie wynika bynajmniej z nadzwyczajnego wzrostu nowych budów we wrześniu, a raczej z tego, że to ostatni miesiąc szkolnych wakacji przyniósł ochłodzenie na budowach” – skomentował Patryk Kozierkiewicz, radca prawny w Polskim Związku Firm Deweloperskich w komunikacie wydanym przez instytucję.
Pozwoleń na budowę mniej niż rok temu
W okresie od stycznia do września 2025 roku wydano pozwolenia na budowę 120,1 tys., czyli o aż 22,6% mniej w porównaniu do podobnego okresu przed rokiem. Jeśli chodzi o sam wrzesień, to jest to spadek o 6,2% rok do roku, oszacował Główny Urząd Statystyczny.
“W ocenie PZFD ochłodzenie w tym zakresie jest symptomem stabilizacji rynkowej, wysokiej oferty oraz zjawiska trudniejszej dostępności do gruntów pod zabudowę. Niewykluczone, że poprawa rynkowej koniunktury i zwiększenie dostępności kredytowej ponownie obudzi apetyt inwestorów, co przełożyłoby się na lepsze wyniki w tym zakresie, ale na to poczekamy zapewne co najmniej do wiosny 2026 roku” – ocenia Patryk Kozierkiewicz.

Źródło: Główny Urząd Statystyczny.
W kategorii rozpoczętych budów mieszkań, we wrześniu było ich mniej o 1,7% niż równo rok temu. Natomiast w okresie od stycznia do września, deweloperzy przystąpili do konstrukcji 100,1 tys. lokali, a to wyraźnie mniej, bo o 14,4% rok do roku, wynika z danych GUS.
Źródło: Główny Urząd Statystyczny.
Aktywność firm deweloperskich związana z nowymi budowami jest zatem niższa w tym roku względem poprzedniego. Łącznie, w trzecim kwartale deweloperzy rozpoczęli budowę 31 780 mieszkań. To nie tylko mniej niż w podobnym okresie rok temu (o blisko 13%), ale również w poprzednim kwartale, gdy było to 31 802 lokali.

Źródło: Polski Związek Firm Deweloperskich w oparciu o dane GUS.
Czytaj także: Kredyty hipoteczne w Polsce będą tańsze? Ekspert: “Dopiero wtedy, gdy opadnie kurz po pozwach frankowych”
Niemniej, przedstawiciele deweloperów są usatysfakcjonowani z wypracowanego przez branżę wyniku:
“W naszej ocenie jest to zadowalający wynik, szczególnie że rynkowa oferta dostępnych mieszkań pozostaje na najwyższych poziomach w historii, co skłania do bardziej rozważnego inicjowania nowych inwestycji” – stwierdził Patryk Kozierkiewicz, radca prawny w Polskim Związku Firm Deweloperskich.
“Tempo uzyskiwanych pozwoleń na użytkowanie powinno natomiast wzrosnąć w drugiej połowie 2026 r., gdyż będziemy obserwować korelację z 2024 r., w którym nastąpiło odbicie w zakresie nowych inwestycji” – dodał.
“Przy założeniu utrzymania się pozytywnych trendów makroekonomicznych, kwartalna liczba wprowadzeń nowych inwestycji w kolejnych odczytach nie powinna spaść poniżej poziomu z ostatniego półrocza i utrzyma się powyżej 31 tys.” – czytamy w komunikacie PZFD.
Rynek nieruchomości czeka na falę nowego popytu
Tymczasem, w ostatnich miesiącach wzrosła zdolność kredytowa Polaków, bo zmniejszone zostały stopy procentowe NBP. Rada Polityki Pieniężnej obniżyła je już w tym roku o 125 pb.
Szacuje się, że obniżka stóp NBP o 1 pkt. proc. zwiększa zdolność kredytową o około 10%. Jest to zatem pokaźny impuls popytowy dla rynku nieruchomości Powiększa się bowiem grono osób, które stać na zakup mieszkania.
Zobacz również: Przez plany ogólne Polacy stracą miliony złotych? Ekspert: “Takie ryzyko jest i to bardzo duże”