Władimir Putin skrytykował w czwartek słowa Wołodymyra Zełenskiego na temat ataków w głębi Rosji, że aby „aby nie dać Rosji szansy na zwycięstwo, Kijów musi nie tylko się bronić”.

— Uderzenia w głąb Rosji zostaną odebrane jako eskalacja, a odpowiedź będzie poważna i przygniatająca — oświadczył w czwartek rosyjski przywódca.

Władimir Putin o amerykańskich sankcjach. „Nie wpłyną na nasz dobrobyt”

Władimir Putin zabrał także głos na temat najnowszych amerykańskich sankcji. — Oczywiście, sankcje są dla nas dotkliwe, to jasne. Będą miały pewne konsekwencje, ale nie wpłyną znacząco na nasz dobrobyt gospodarczy — powiedział.

— To działanie nieprzyjazne, które nie wzmacnia relacji rosyjsko-amerykańskich, które dopiero zaczynają się odbudowywać — dodał.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Jakie sankcje nałożono na rosyjskie koncerny?

Jak Władimir Putin zareagował na ataki w głąb Rosji?

Co powiedział Putin o amerykańskich sankcjach?

Jakie pociski chce kupić Ukraina od USA?

Ukraina chce kupić z USA rakiety Tomahawk

Ukraina od dłuższego czasu prosi Stany Zjednoczone o przekazanie jej pocisków manewrujących dalekiego zasięgu Tomahawk i o przyzwolenie na atakowanie celów w głębi Rosji przy użyciu rakiet otrzymanych od innych państw zachodnich, w tym Wielkiej Brytanii i Francji.

Podczas niedawnego spotkania prezydentów USA i Ukrainy, Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego w Białym Domu, Trump zasugerował, że Stany Zjednoczone nie mogą pozwolić sobie na sprzedaż rakiet Tomahawk, ponieważ same ich potrzebują. Zełenski zapewnił po opuszczeniu Białego Domu, że temat pocisków pozostaje aktualny.

W środę wieczorem polskiego czasu ministerstwo finansów USA ogłosiło nałożenie sankcji na rosyjskie koncerny naftowe Rosnieft i Łukoil oraz na 34 ich spółki zależne. To pierwsze sankcje przeciwko rosyjskim firmom za drugiej kadencji prezydenckiej Donalda Trumpa.