Pociągi pojadą z prędkością 160 km/h. Transport kolejowy wraca na zapomnianą trasę

Natomiast bardzo dobra wiadomość: od nowego rozkładu jazdy będzie tych par pociągów dwa razy więcej i będzie możliwy kierunek także na Szczecin, Trójmiast – zapowiedział – minister Dariusz Klimczak.

Dariusz Klimczak / X.com

Minister infrastruktury Dariusz Klimczak zapowiedział w czwartek, że w grudniu zostanie wznowiony ruch pociągów na modernizowanym odcinku linii kolejowej nr 38 Korsze-Giżycko. Poinformował też, że w nowym rozkładzie będzie dwukrotnie więcej dalekobieżnych połączeń przez Giżycko.

  • Po zakończeniu modernizacji i elektryfikacji linii kolejowej nr 38 Ełk – Giżycko – Korsze pociągi pasażerskie pojadą dwukrotnie szybciej, czyli do 160 km/h zamiast 80 km/h.
  • Całkowite zakończenie prac na linii 38 planowane jest dopiero w 2026 r., jednak pociągi spalinowe pojawią się tam już w grudniu roku 2025.
  • Jazda pociągami elektrycznymi będzie możliwa po uzyskaniu dopuszczenia do podsystemu „Energia” z Urzędu Transportu Kolejowego.

O postępach modernizacji linii kolejowej nr 38 Ełk – Giżycko – Korsze i planowanym zwiększeniu oferty przewozowej dla tej części woj. warmińsko-mazurskiego szef MI mówił podczas konferencji prasowej w Giżycku. Poinformował, że w kwietniu przyszłego roku ma nastąpić terminowe zakończenie tej modernizacji, a w sierpniu planowane jest zakończenie budowy pięciu podstacji zasilających sieć trakcyjną, co umożliwi pełne dysponowanie zelektryfikowaną linią kolejową.


Część pociągów zatrzyma się w nocy na godzinę. Wszystko przez zmianę czasu

Przypomniał, że już od czerwca 2025 r. jest możliwy przejazd pociągiem do Giżycka od strony Ełku. Przekazał, że w nowym rozkładzie jazdy, który zacznie obowiązywać 14 grudnia, znajdą się również pociągi z Giżycka w kierunku na Korsze. Obecnie pasażerowie jadący od strony Olsztyna przez Korsze do Giżycka korzystają z autobusowej komunikacji zastępczej.


Po wyremontowanej trasie pojadą co najmniej trzy pociągi PKP Intercity 

Dariusz Klimczak przypomniał też, że do Giżycka dojeżdżają obecnie pociągi IC Hańcza z Krakowa i IC Słowacki z Wrocławia.

Natomiast bardzo dobra wiadomość: od nowego rozkładu jazdy będzie tych par pociągów dwa razy więcej i będzie możliwy kierunek także na Szczecin, Trójmiasto

– zapowiedział.

Minister przekazał, że po zakończeniu modernizacji linii 38 planowane jest uruchomienie kolejnych trzech par połączeń: IC Ukiel (Olsztyn-Poznań), IC Niegocin (Wrocław-Olsztyn) i IC Mamry (Wrocław-Olsztyn).

Zadeklarował, że rząd i ministerstwo dbają o to, żeby kolej znowu była pierwszym wyborem transportowym.

– Co nie oznacza, że przestajemy inwestować w drogi i inne formy transportu, bo dla jednych ważna jest droga, dla innych kolej, a dla innych połączenia lotnicze – mówił.


Pociągi wrócą po ponad 20 latach. Trzy województwa odetchną


Już nie 80 km/h a 160 km/h – z taką prędkością pojadą pociągi

Klimczak wskazał, że na Warmii i Mazurach w realizacji są inwestycje kolejowe za ponad 5 mld zł. Jako przykładowe podał m.in. modernizację stacji w Ostródzie i linii kolejowej między Elblągiem a Malborkiem.

Po zakończeniu modernizacji i elektryfikacji linii kolejowej nr 38 Ełk – Giżycko – Korsze pociągi pasażerskie pojadą dwukrotnie szybciej, czyli do 160 km/h zamiast 80 km/h. Pozwoli to na skrócenie czasu podróży w kierunku Olsztyna o około 50 minut, a czas przejazdu ma nie przekroczyć 2 godzin. Koszt przebudowy tej linii kolejowej to ok. 1,8 mld zł.

Wcześniej PKP PLK podawały, że zakończenie robót na odcinku Giżycko-Korsze planowane jest w połowie 2026 r., a udostępnienie tego odcinka przewoźnikom w marcu 2026 r. Zapowiadały jednak, że nie wykluczają możliwości skrócenia tego terminu i udostępnienie infrastruktury dla przewoźników w grudniu. Dotyczy to udostępnienia linii dla ruchu trakcją spalinową. Jazda pociągami elektrycznymi będzie możliwa po uzyskaniu dopuszczenia do podsystemu „Energia” z Urzędu Transportu Kolejowego.

Na odcinku Giżycko – Ełk pociągi prowadzone przez lokomotywy spalinowe powróciły już w czerwcu, a od września podróż koleją jest tam możliwa także z wykorzystaniem nowo zbudowanej sieci trakcyjnej.


Pędzą 160 km/h a ich wyposażenie może ratować życie. Samorząd kupił nowe pociągi