„W kampanii pokażemy najczęstsze mity dotyczące energetyki – od odnawialnych źródeł energii i transformacji energetycznej, po energetykę jądrową. W ich miejsce przedstawimy sprawdzone fakty, oparte na wiedzy ekspertów i danych naukowych” – wskazało ME.
Resort zaznacza, że „dezinformacja w energetyce to nie tylko internetowe plotki”, ale coś, co w realny sposób zagraża bezpieczeństwu energetycznemu kraju.
Ministerstwo Energii walczy z fake newsami
Podczas konferencji minister energii Miłosz Motyka podkreślił, że dezinformacja jest „realnym zagrożeniem dla przeprowadzenia w Polsce transformacji energetycznej”.
– To jest proces, który trwa, jest realizowany po to, żeby było taniej, efektywniej, po to, żeby wykorzystywać źródła i moce energii, które mamy tutaj u siebie i w Polsce, i w Europie, żeby się uniezależnić, zweryfikować źródła dostaw, żeby też zagwarantować sobie po prostu elementarne bezpieczeństwo, żeby Europa ani Polska nie była uzależniona od importu surowców i żeby ewentualnie ten import był odpowiednio zweryfikowany, tak, żeby zagwarantować i stabilne dostawy, i niskie ceny energii – wyjaśnił.
W ramach projektu powstała specjalna podstrona poświęcona dezinformacji. Działania edukacyjne będą podejmowane również w mediach społecznościowych.
– Mamy przygotowane konkretne fakty dotyczące mitów, które obalimy na stronie internetowej resortu energii. (…) One dotyczą różnych sfer, ale cel tego jest taki, by obywatele, opinia publiczna miała jedno pewne źródło informacji i wiedziała, gdzie się uciec pytaniami lub wątpliwościami – powiedział.
Wskazał, że fake newsy dotyczą zarówno energetyki jądrowej, OZE, zmian klimatu jak i nawet praw fizyki.
– Będą fakty, będą dowody, będzie polityka oparta o otwarte dane, która nie będzie wzbudzała, myślę, żadnych podejrzeń – dodał.
Jakie fake newsy dementuje resort energii?
Na uruchomionej w piątek rządowej stronie internetowej możemy znaleźć pierwszych kilkanaście tez, które resort energii obala jako mity. Obecnie można tam przeczytać na temat transformacji energetycznej oraz energetyki jądrowej.
Przykładowo, według ME mitem jest, że „odejście od paliw kopalnych zniszczy polski przemysł”. Jako argumenty obalające to twierdzenie podaje, że:
• wiele branż już inwestuje w nisko- i zeroemisyjne technologie,
• modernizacja przemysłu to szansa na konkurencyjność, a nie zagrożenie,
• polska polityka energetyczna zakłada stopniową, a nie gwałtowną transformację, z ochroną miejsc pracy.
Możemy przeczytać także o tym, dlaczego mitem jest, że „po odcięciu dostaw z Rosji Polska musi kupować rosyjski gaz pośrednio”, „Polska sieć gazowa nie jest przygotowana na rosnące zapotrzebowanie”, a także, że „jeśli ktoś mówi o dekarbonizacji, to chce zabrać pracę górnikom”.
„Wydarzenia”: Najtańsze trunki w barze w Domu Poselskim? Polacy chcą zakazu sprzedaży alkoholu w SejmiePolsat NewsPolsat News