Marek Perepeczko, który zmarł 17 listopada 2005 r. w swoim częstochowskim mieszkaniu, od lat pozostawał w pamięci mieszkańców miasta. Decyzja o przeniesieniu jego prochów do Częstochowy była wyrazem szczególnej więzi aktora z tym miejscem. Jak podkreśliła jego żona, Agnieszka Fitkau-Perepeczko, to właśnie tutaj jej mąż czuł się najszczęśliwszy.
„Od dwudziestu lat rozważam decyzję przeniesienia Marka do Częstochowy… To miasto kochał naprawdę z całego serca… Uwielbiał tam mieszkać… pracować… żyć… Miasto też go uwielbiało… czego dało niesamowite dowody za jego życia … jak i po śmierci…” — napisała aktorka w emocjonalnym wpisie opublikowanym w mediach społecznościowych dzień przed uroczystością.
- Gdzie spoczęły prochy Marka Perepeczki?
- Kiedy zmarł Marek Perepeczko?
- Kto wygłosił kazanie podczas uroczystości?
- Dlaczego prochy Perepeczki przeniesiono do Częstochowy?
Uroczystości na cmentarzu św. Rocha rozpoczęły się w niewielkim kościele cmentarnym, gdzie zgromadzili się najbliżsi zmarłego, w tym wdowa, Agnieszka Fitkau-Perepeczko, a także przyjaciele i znajomi aktora. Wśród obecnych znaleźli się m.in. Magdalena Woch, dyrektor Teatru im. Adama Mickiewicza w Częstochowie oraz artysta Tomasz Sętowski. Jeszcze przed rozpoczęciem ceremonii hołd aktorowi oddał wiceprezydent Częstochowy, Ryszard Stefaniak, w asyście Straży Miejskiej.
Podczas uroczystości kazanie wygłosił ks. Stanisław Jasionek, który przypomniał o pustce, jaką pozostawił po sobie Marek Perepeczko.
Odszedłeś do krainy wieczności 17 listopada 2005 r., w swoim częstochowskim mieszkaniu. Odszedłeś niespodziewanie i samotnie, pozostawiając małżonkę Agnieszkę, przyjaciół oraz wiernych odbiorców swojej sztuki — w głębokim smutku i ciszy
— mówił duchowny.
Przewodniczącym ceremonii był biskup Antoni Długosz, wieloletni przyjaciel aktora, który odegrał kluczową rolę w rozmowach z wdową na temat ekshumacji i przeniesienia prochów.
Karol Porwich/East News / East News
Karol Porwich/East News / East News