We wtorkowym komunikacie resort klimatu przybliżył dane dotyczące polskiego rynku drewna i zapowiedział, że rozpoczął prace nad Narodowym Programem Leśnym, którego elementem jest „wieloaspektowa analiza danych dotyczących zmian zachodzących w sektorze leśno-drzewnym”.

Ministerstwo oceniło, że ubiegły rok przyniósł też stabilizację cen drewna, które – pomniejszone o inflację – wróciły do poziomu z lat 2018-2021.

„W pierwszym półroczu 2025 r. nastąpił nieznaczny wzrost ceny drewna (+1 proc.), jednak był on niższy niż wskaźnik inflacji (+3,7 proc.). W rezultacie w pierwszym półroczu 2025 r. średnia cena drewna, pomniejszona o inflację, osiągnęła najniższy poziom od 2018 r.” – stwierdził resort klimatu.

Kupili 120 letni dom. Nie uwierzycie ile kosztował

Jak podkreślił, cena surowca jest istotną składową ogółu kosztów w sektorze drzewnym. Wpływa na rentowność i konkurencyjność krajowej branży drzewnej, papierniczej i meblarskiej.

Jednocześnie dane za trzy kwartały 2025 r. przedstawione przez MKiŚ wskazują, że wywóz drewna poza UE w tym okresie spadł o 47 proc. w ujęciu rocznym.

„W poprzednim roku – przed wprowadzeniem środków ograniczających eksport – nastąpił wzrost (22 proc.) wywozu drewna surowego z Polski poza Unię Europejską. Był on jednak ponad trzykrotnie niższy niż w roku 2020 i prawie dwukrotnie niższy niż w latach 2019 i 2021” – dodało ministerstwo.

Jak przekazało, w przypadku Chin eksport zmniejszył się o 50 proc. w trzech kwartałach 2025 r. do poziomu 251 tys. metrów sześciennych.

Eksport w 2025 r.

„Eksport nieprzetworzonego drewna z polskich lasów w trzech kwartałach 2025 r. osiągnął najniższy poziom od 2019 r. i był pięciokrotnie niższy niż w 2020 r.” – przekonuje ministerstwo.

Zdaniem resortu zmiana ta jest kluczowa dla polskich firm, gdyż głębokie przetworzenie drewna przez przedsiębiorców na polskim rynku generuje znaczącą wartość dodaną, przekładając się na wyższe PKB i miejsca pracy.

„Skończyliśmy z masowym eksportem polskiego drewna!” – napisała na platformie X minister klimatu Paulina Hennig-Kloska, komentując dane ministerstwa. Jak stwierdziła, „PiS przez lata sprzedawał drewno do Chin, zamiast wspierać lokalny przemysł i chronić nasze lasy”. „My to ukróciliśmy” – przekonywała.

Resort klimatu wskazał też na inny czynnik – bilans wywozu i wwozu drewna do Polski, który po trzech kwartałach tego roku był o 16 proc. niższy niż rok wcześniej. Zwrócił uwagę, że ilość polskiego drewna przetwarzanego poza granicami naszego państwa spadła o ok. 300 tys. m sześc. „W tym samym okresie nastąpiło ograniczenie pozyskania i sprzedaży drewna w Lasach Państwowych o około 600 tys. m sześc” – podało ministerstwo.