Marcin Bułka obecnie leczy kontuzję, ale już przed urazem było jasne, że jego droga do reprezentacji Polski bardzo się wydłużyła w wyniku transferu do Arabii Saudyjskiej. Sam bramkarz odniósł się do tej kwestii na antenie Kanału Sportowego.

Bułka przyznał, że pewne posunięcia selekcjonera Jana Urbana go zabolały.

Marcin Bułka: „Szkoda, że Jan Urban zadzwonił tak późno”

– Dla mnie grając, będąc w formie, nie wydaje mi się, by mnie to [występy w Arabii Saudyjskiej – przyp. red.] wykluczało z reprezentacji. Ostatni mecz w kadrze, gdzie byłem numerem jeden-dwa, grałem w czerwcu z Mołdawią. Grałem dobrze. Nie wydaje mi się, że przez dwa i pół miesiąca zapomniałem, jak się broni, nawet podpisując tam kontrakt. W innych kadrach tacy zawodnicy grają. Z całym szacunkiem, ale nie jesteśmy też aż taką potęgą. Nie czuję się bramkarzem, który dzisiaj by był poza czwórką powołanych na tamto zgrupowanie, nieposiadającym rękawicy do walki – ocenił golkiper NEOM SC w Kanale Sportowym.

Marcin Bułka zanotował jak dotąd pięć występów w seniorskiej kadrze, wszystkie za kadencji Michała Probierza.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. NewsPix.pl