Przy pierwszym golu świetnie podawał do Adama Zrelaka. Przy drugim – kapitalnie zagrał do Emana Markovicia i zaliczył piękną asystę. Dzięki Bartoszowi Nowakowi GKS Katowice, pokonując w Niecieczy 3:0 Bruk-Bet, wygrał dziś czwarty mecz z rzędu. Natomiast Drużyna Marcina Brosza ma coraz większy problem, bo po raz ostatni zwyciężyła w lidze… 84 dni temu. 

W poprzedniej kolejce bramkarz Adrian Chovan spisywał się świetnie i, gdyby nie on, Termalica raczej nie dałaby rady zremisować 1:1 z Zagłębiem Lubin. Dziś Słowak też długo robił, co mógł w meczu z GKS-em, ale to nie wystarczyło choćby do zdobycia jednego punktu. Akcja bramkowa z pierwszej połowy była tego symbolem: po świetnym podaniu Nowaka przed Chovanem znalazł się Adam Zrelak, ale Słowak obronił jego strzał, a później jeszcze dobitkę Marcela Wędrychowskiego. Piłka trafiła jednak do Lukasa Klemenza, a ten skierował ją do siatki.

Trzeba też jednak oddać, że przy drugim golu Chovan nie zachował się najlepiej.

Bruk-Bet Nieciecza – GKS Katowice. Bartosz Nowak dwa razy idealnie podał do kolegi z drużyny

Po stracie bramki gospodarze zaczęli grać trochę szybciej i to przyniosło efekt w postaci zagrożenia pod bramką GKS-u. Niebezpieczny był występujący dziś na prawym wahadle Morgan Fassbender, ale Niemcowi brakowało ostatniego zagrania. Najpierw groźnie kopnął wzdłuż bramki, ale nikt nie przeciął toru lotu piłki. Później, już w drugiej połowie, uderzał zza pola karnego, ale nie trafił w bramkę. Od mniej więcej 30. minuty to gospodarze dominowali: po dograniu Macieja Ambrosiewicza do piłki doszedł Krzysztof Kubica, ale za lekko uderzył głową.

Po 60. minucie nie działo się zbyt wiele. Najciekawsze zdarzenia? Rezerwowy GKS-u Ilia Szkurin, który w poprzednich meczach trafiał do siatki, tym razem wyróżnił się zdzieleniem w twarz Arkadiusza Kasperkiewicza. Żółta kartka. Upomniany został też Kamil Zapolnik, który zamiast próbować strzelić gola, ostro faulował Kacpra Łukasiaka. Gospodarze byli coraz bardziej bezradni z przodu. To zdecydowanie nie był mecz Zapolnika.

Było to za to kolejne bardzo dobre spotkanie Nowaka. W 76. minucie nie potrzebował zbyt wiele miejsca, by fantastycznie podać do Markovicia. Norweg wykorzystał niepewność Chovana, który zwlekał z wybiegnięciem do przodu, i lekkim strzałem posłał piłkę do siatki.

Było po meczu. A w końcówce Marković „ukąsił” jeszcze po raz drugi, kiedy po stracie Igora Strzałka piłkę wyłożył mu Szkurin.

GKS Katowice znowu wygrywa. A Bruk – Bet Termalica Nieciecza nie zwyciężyła od 8 sierpnia

Dla GKS-u, licząc również Puchar Polski, to czwarta kolejna wygrana. Po słabym początku sezonu zespół Góraka zaczyna nawiązywać do ubiegłych rozgrywek. A Bruk-Bet? Tu mamy odwrotny trend. Była wygrana 4:0 w Białymstoku w pierwszej kolejce, po której sugerowano, że beniaminek może być jedną z rewelacji rozgrywek. 8 sierpnia zespół z Niecieczy wygrał 1:0 w Zabrzu z Górnikiem, ale to był klasyczny przykład tego, że w piłce nożnej drużyna wyraźnie słabsza piłkarsko może odnieść zwycięstwo. Od tego czasu w lidze – siedem porażek i trzy remisy.

Dziś zasłużone 0:3.

Marcin Brosz ma o czym myśleć.

2 –

Zapolnik

yellow-card

5

Zreľák

yellow-card

Zmiany:

Legenda

Fot. Newspix.pl 

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE NA WESZŁO: