Katarzyna Zillmann tym razem zatańczyła w czerwonej, siateczkowej kreacji z głębokim dekoltem, która do złudzenia przypominała suknię. To wywołało natychmiastową reakcję Iwony Pavlović, która kilka odcinków wcześniej żartobliwie poprosiła Kasię, by choć raz wystąpiła w bardziej kobiecym wydaniu.

Katarzyna Zillmann postawiła na zaskakującą stylizację. Widzowie się nie spodziewali

Choć mogło się wydawać, że był to raczej zbieg okoliczności Zillmann zażartowała, że to jej urodzinowa niespodzianka dla jurorki. Z uśmiechem dodała jednak, że skoro Pavlović ma urodziny, można potraktować to jako symboliczny prezent.

Ich występ spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem ze strony jury i publiczności. Zillmann i Lesar zaprezentowały się z pełnym zaangażowaniem, pokazując, że sportowa precyzja i taneczna pasja mogą iść w parze. Jurorzy docenili nie tylko choreografię, ale też ogromny postęp uczestniczki. W sumie przyznali im 37 punktów.

Ten wieczór po raz kolejny udowodnił, że Zillmann potrafi zaskakiwać – zarówno poczuciem humoru, jak i coraz większą swobodą na parkiecie. Choć tym razem nie była to planowana niespodzianka, jej „sukienkowa” stylizacja idealnie wpisała się w wyjątkowy, urodzinowy klimat odcinka.

/10

Majdański Aleksander / newspix.pl

Katarzyna Zillmann i Janja Lesar.

/10

Majdański Aleksander / newspix.pl

Katarzyna Zillmann i Janja Lesar.