W rozmowie, która odbyła się z inicjatywy Niemiec, Wang podkreślił, że mimo różnic kulturowych i systemowych oba kraje powinny dążyć do dialogu, by „eliminować nieporozumienia i wzmacniać wzajemne zaufanie” — przekazało ministerstwo spraw zagranicznych Chin.
Utrzymanie zdrowych relacji „leży w interesie obu stron i odpowiada oczekiwaniom wszystkich zainteresowanych, a jednocześnie przyczynia się do pokoju i stabilności na świecie” — powiedział Wang, podkreślając, że Chiny i Niemcy to duże państwa i znaczące gospodarki.
Wang wezwał też Niemcy do zrozumienia kwestii Tajwanu. „Chiny bezwarunkowo poparły zjednoczenie Niemiec i mają nadzieję, że Niemcy, które doświadczyły bólu podziału, w pełni zrozumieją i poprą wysiłki Chin na rzecz ochrony suwerenności i integralności terytorialnej, sprzeciwiając się wszelkim działaniom na rzecz »niepodległości Tajwanu«” — argumentował.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Jakie były główne tematy rozmowy między Wang Yi a Johannem Wadephulem?
Co Wang Yi zasugerował w kontekście relacji Niemiec i Chin?
Dlaczego Niemcy odwołały wizytę Wadephula w Pekinie?
Jakie stanowisko przyjął rząd Niemiec wobec Chin od maja 2025 roku?
Napięcie na linii Niemcy-Chiny
Według komunikatu Wadephul wyraził nadzieję na swoją jak najszybszą wizytę w Chinach w dogodnym terminie, by kontynuować „konstruktywny i owocny dialog”. W ostatnim czasie szef MSZ Niemiec odwołał planowaną na koniec października wizytę w Pekinie. Jako powód podano potwierdzenie przez stronę chińską jedynie spotkania z Wangiem i odrzucenie propozycji innych rozmów. Władze w Pekinie zaapelowały wówczas do Berlina o postrzeganie relacji z Chinami w perspektywie długoterminowej.
Rząd kanclerza Friedricha Merza, który objął władzę w maju, przyjął twardsze stanowisko wobec Pekinu, krytykując go m.in. za wspieranie Rosji. Zgodnie ze strategią z 2023 r. Niemcy określają Chiny jako „partnera, konkurenta i systemowego rywala”, dążąc do „deriskingu”, czyli obniżenia ryzyka wynikającego z zależności gospodarczych, m.in. w dostawach metali ziem rzadkich. Mimo napięć Niemcy pozostają największym partnerem handlowym Chin w UE, z obrotami przekraczającymi 250 mld euro rocznie.