Jak przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak, podejrzany o udział w strzelaninie Łukasz W. został przesłuchany. Według ustaleń, oddał kilkanaście strzałów do samochodów i osób w nich się znajdujących.

– Oddał w ich kierunku kilkanaście strzałów z pistoletu CZ Shadow kal 9×19. Dwaj mężczyzn zostali ranni, jeden w brzuch, a drugi w dłoń – mówił prokurator Wawrzyniak.

Łukasz W. nie przyznaje się do winy. Śledczym zeznał, że został zaatakowany, a on sam zdecydował się tylko bronić. W. powiedział też, że nie zna osób, które pojawiły się przed jego domem. Nie zna też ich motywów.

Mężczyzna usłyszał cztery zarzuty związane z usiłowaniem zabójstwa. Prokuratura złoży wniosek do sądu o jego tymczasowe aresztowanie.

Jak podawała policja w Gostyniu, zgłoszenie dotyczące incydentu, do jakiego miało dojść na terenie prywatnej posesji, na której znajduje się rusznikarnia z magazynem broni i amunicji otrzymano przed godz. 20.

– Według relacji zgłaszającego na posesji zjawiło się kilka samochodów, które po jakimś czasie zaczęły odjeżdżać w kierunku miejscowości Piaski. Na drodze leśnej w pobliżu tej miejscowości miały paść strzały. Na miejsce dotarli policjanci, którzy natknęli się na jedno z aut leżące w rowie – mówiła w niedzielę wieczorem oficer prasowa KPP w Gostyniu kom. Monika Curyk.