Król Karol III oficjalnie pozbawił Andrzeja jego ostatnich tytułów królewskich. Musi on również opuścić 30-pokojową rezydencję Royal Lodge. Jak się okazuje – książę William od dawna planował upadek swojego wuja. Podobno to zuchwałość Andrzeja przyspieszyła ten proces.
Książe Andrzej traci tytuł i przywileje. To książę William podjął zdecydowane działania
Andrzej od lat znajdował się na liście celów Williama, a w ważnym wywiadzie na początku października William przepowiedział:
Zmiana jest w moim planie. Lubię kwestionować rzeczy
Zaledwie dwa tygodnie po tym ogłoszeniu William podjął działania i wraz z królem całkowicie odsunął na boczny tor swojego niepopularnego wuja Andrzeja. Okazało się, że dla następcy tronu Andrzej stał się nie do zaakceptowania najpóźniej po pogrzebie księżnej Kentu (†92) 16 września 2025 roku. Kiedy zdegradowany książę demonstracyjnie ustawił się w kolejce z królem i jego następcą podczas ceremonii pogrzebowej, Wilhelm nie tylko stracił panowanie nad sobą, ale i wybuchnął złością.
Jak wyjaśnił dziennikarzom dziennika „BILD” pracownik pałacu, lekceważące naruszenie protokołu przez Andrzeja podczas pogrzebu, w połączeniu z niedawnymi publikacjami, w których ujawniono jego powiązania z przestępcą seksualnym Jeffreyem Epsteinem (†66), przypieczętowało jego los.
„Wilhelm jest siłą napędową wszystkiego. Był zdeterminowany, aby rozwiązać kwestię Andrzeja, zanim zostanie królem. Kate czuje to samo” – ujawnił informator dworu.
William już w 2022 roku postawił królowej Elżbiecie II ultimatum dot. Andrzeja
Od czasu, gdy nazwisko Andrew Mountbattena Windsora – jak go nazywano po tym, jak pozbawiono go tytułu – po raz pierwszy oficjalnie powiązano z Jeffreyem Epsteinem w amerykańskim sądzie w 2015 r., skandale związane z tym członkiem rodziny królewskiej trzymają ją w napięciu.
Podczas gdy królowa i brat Andrzeja, Karol, byli niezdecydowani, następca tronu Wilhelm był od dawna pewien: jego wuj powinien zostać całkowicie wygnany z królewskiej sceny.
Jak donosiło anonimowe źródło w „Evening Standard” w 2022 roku, książę postawił babci ultimatum – jeśli Andrzej weźmie udział w legendarnym Dniu Podwiązki, William zbojkotuje to wydarzenie. I to zadziałało: Andrzej rzeczywiście nie pojawił się na wydarzeniu.
Chociaż królowa pozbawiła swojego ukochanego syna wszystkich stopni wojskowych i patronatów w 2022 roku po jego dobrowolnej rezygnacji w 2019 roku, Andrzej nadal uczestniczył w ważnych wydarzeniach królewskich. Jednak po śmierci królowej nie miał już swojego protektora.
Podczas gdy Andrew przez długi czas cieszył się opieką brata Karola, jego bratanek William stopniowo przejmował stery za kulisami. W książce „Endgame” (opublikowanej w 2023 roku) informator donosi:
William uważa, że jego ojciec nie jest wystarczająco kompetentny w czasach kryzysu. Ich style przywództwa różnią się zasadniczo
Ostatnie wydarzenia wyraźnie pokazują, że chociaż Karol III może nosić koronę, w czasach potrzeby jego następca Wilhelm już zamienia się w króla na czasy kryzysu.
Jeden komentarz przeciwko Kate – i William wpadł w furię
Według „Daily Mail”, to właśnie uwaga na temat obecnej księżnej Walii ostatecznie wbiła klin między Williamem a jego wujem. Nie jest jasne, co dokładnie Andrzej miał powiedzieć. Ton wypowiedzi musiał być jednak głęboko bolesny. Osoba z pałacu mówi w rozmowie z „BILD”:
Andrzej czuje się lepszy od kobiet. Jako książę z urodzenia, uważał się za kogoś z wyjątkowymi prawami, lepszego od innych ludzi, w tym kobiet. Często zachowuje się nieco niegrzecznie i bezczelnie
W swojej nowej książce „Entitled”, autor Andrew Lownie cytuje informatora:
On (Wilhelm) gardzi również Sarą, byłą żoną Andrzeja, i nie może się doczekać, aż ojciec wyrzuci ich oboje
Dla Williama, który jako następca tronu zawsze ściśle konsultuje się z Karolem, jest to krok, który należało podjąć już dawno. Podobno wraz z żoną Kate jasno dał Karolowi do zrozumienia, że rodzina królewska może iść naprzód tylko bez Andrzeja i Sary Ferguson.
Artykuł powstał na podstawie tłumaczenia tekstu z serwisu Bild.de. Jego autorem jest Larissa Hunter
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.