Międzynarodowa Fundacja im. Emila Czeczko nosi imię polskiego żołnierza, który zdezerterował na Białoruś i publicznie występował w państwowych białoruskich mediach, oskarżając polskie władze o zbrodnie na migrantach. Informacje te podał jako pierwszy portal OKO.press.

Czytaj też: Karol Nawrocki podjął decyzję. Dziesięć ustaw z podpisem prezydenta

Fundacja przyznaje nagrodę corocznie — w przeszłości trafiała ona do osób wspierających reżim Łukaszenki lub sympatyzujących z Rosją.

Na czele fundacji stoi Dmitrij Bieliakow, były agent białoruskiego KGB, który w komunikacie fundacji mówił, że nagroda ma iść do tych, którzy „walczą o prawdziwą demokrację”.

Czytaj także w BUSINESS INSIDER

Wybór laureata w postaci Grzegorza Brauna budzi więc pytania o charakter tej nagrody, jej intencje i komunikat, jaki niesie dla odbiorców — zwłaszcza w kontekście polskiej sceny politycznej.

W Parlamencie Europejskim o odebraniu immunitetu Grzegorzowi Braunowi

We wtorek komisja prawna Parlamentu Europejskiego poparła wniosek o odebranie immunitetu Grzegorzowi Braunowi. Wniosek dotyczy podejrzeń o popełnienie sześciu przestępstw, w tym m.in. naruszenia nietykalności cielesnej lekarki w szpitalu w Oleśnicy. Ostateczne rozstrzygnięcie w tej sprawie należy teraz do całego Europarlamentu.

Czytaj też: KSeF 2.0 w praktyce. Przedsiębiorcy mogą już testować aplikację

To nie pierwsza tego typu procedura wobec polityka. Już w maju tego roku PE zdecydował o uchyleniu Braunowi immunitetu w związku z postępowaniem dotyczącym m.in. jego interwencji przy świeczniku chanukowym w Sejmie oraz innymi kontrowersyjnymi zdarzeniami.

We wniosku rozpatrywanym obecnie Braunowi zarzuca się także publiczne nawoływanie w internecie do nienawiści religijnej oraz obrazę uczuć religijnych. Ma to dotyczyć udzielonego na YouTube wywiadu, w którym odnosił się m.in. do wydarzenia z 12 grudnia 2023 r., kiedy użył w Sejmie gaśnicy, by zgasić chanukową świecę.

Grzegorz Braun z nagrodą na Białorusi. Jest komentarz Radosława Sikorskiego

Na udzielenie nagrody Grzegorzowi Braunowi zareagował szef MSZ Radosław Sikorski, którym w swoim wpisie na platformie X wspomniał też byłego polskiego sędziego Tomasza Szmydta, który uciekł na Białoruś w 2024 r.