Ostatni mecz w Brugii okazał się dla Wojciecha Szczęsnego wyjątkowo trudny. Polak miał udział przy trzech golach przeciwnika, gdzie mógł zaprezentować się lepiej, mimo że były to sytuacje jeden na jeden. FC Barcelona zremisowała, choć mogła stracić jeszcze więcej punktów.
Wydarzeniem wieczoru była sytuacja w doliczonym czasie gry, kiedy to Belg nieomal zdobył bramkę po błędzie Szczęsnego. Pomoc przyszedł VAR, który ujawnił lekkie naruszenie przez napastnika Brugii, co doprowadziło do anulowania gola.
Szczęsny, jako następca Joana Garcii, ponosi dodatkową presję. Wciąż czeka go mecz z Celtą przed powrotem Garcíi, którego brak jest odczuwalny.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co oni zrobili! Niesamowity gol w ósmej sekundzie
„Obecnie między nim a byłym bramkarzem Espanyolu jest przepaść” – podkreślają dziennikarze sport.es.
Po środowym spotkaniu FC Barcelona spadła na 11. miejsce w tabeli fazy ligowej Ligi Mistrzów. Katalończycy mają na koncie 7 punktów i tracą już 5 punktów do jedynych niepokonanych drużyn, Bayernu, Arsenalu i Interu.
„Powrót Joana Garcíi zaplanowany jest na mecz z Athletic Bilbao. Czas pokaże, czy kataloński bramkarz odzyska swoją formę przed powrotem na Spotify Camp Nou” – dodaje kataloński dziennik.