Piłkarze Lecha Poznań w czwartkowy wieczór przegrali 2:3 na wyjeździe z Rayo Vallecano w trzeciej kolejce Ligi Konferencji. Poznaniacy nie wykorzystali faktu, że jeszcze w 58. minucie prowadzili 2:0, a w 83. – 2:1. Bramkę na 2:3 mistrzowie Polski stracili w 94. minucie. Przed rozpoczęciem spotkania Lech zamieścił w mediach społecznościowych materiał wideo, na którym pokazał, jak wygląda szatnia gości na Estadio de Vallecas. „Nazwali szatnię „reliktem przeszłości”, natomiast nie ma się czemu dziwić, gdy spojrzymy choćby na ścianę tekturowych pudełek, w których dostarczono wodę” – pisał Hubert Pawlik ze Sport.pl.

Zobacz wideo Młodzi piłkarze zdobywają Wisłę. „Nie dzieje się to bez przyczyny”

Prezes Rayo Vallecano krytykuje Lecha Poznań

Martin Presa, prezes Rayo Vallecano ostro skrytykował polski klub za zamieszczenie tego filmu. „Prezes eksplodował za ośmieszanie szatni jego zespołu i broni pokory klubu Vallecano” – pisze „AS”. 

– Uważam, że to wideo jest godne pogardy, nikczemne, ponieważ nie tylko w piłce nożnej, ale i w życiu, kpienie i ośmieszanie, śmiech z pokory lub ubóstwa innej osoby, w tym przypadku klubu sportowego, jest z mojego punktu widzenia czymś nie do opisania, czymś przerażającym – powiedział Presa dla „Movistar”. 

Nie ukrywał też dużego zdenerwowania i przytoczył wielkich piłkarzy, którzy grali na tym stadionie. Wbił też przy okazji szpilkę zawodnikom Lecha Poznań. 

– Jesteśmy bardzo zdenerwowani. Mamy taki stadion, jaki mamy. Ten stadion spełnił wszystkie wymagania UEFA po intensywnych pracach przez całe lato. Z pewnością nie jest to luksusowa szatnia jak Realu Sociedad czy Realu Madryt, ale jest godna szacunku. Pamiętam, jak Cristiano Ronaldo i Leo Messi byli w tej szatni bez żadnych skarg. Nie sądzę, by którykolwiek piłkarz Lecha Poznań osiągnął ten sam poziom umiejętności, co oni, więc uważam, że to arogancja, która nie powinna mieć miejsca – dodał Presa. 

Podał różnicę między stadionami Rayo Vallecano, a Lecha Poznań. 

– Być może powinniśmy powiedzieć Lechowi Poznań, że nie mamy tyle szczęścia, co oni, skoro ich stadion został zbudowany przez radę miejską we współpracy z polskim rządem, a kosztował ich 160 milionów euro – przyznał Presa. 

Zobacz także: Lewandowski nie wytrzymał po tańcach swojej żony. „Skończyło się awanturą”

Zdradził też, jak wyglądało spotkanie z władzami Lecha Poznań na stadionie Rayo Vallecano. 

– Powiedziałem cześć, przywitałem się z nimi uprzejmie i tyle. Nie będę pobłażliwy dla ludzi, którzy nie szanują naszego klubu. To niedopuszczalne – powiedział Presa. 

Lech Poznań po trzech kolejkach z trzema punktami zajmuje dopiero 23. miejsce w tabeli Ligi Konferencji. W następnej kolejce poznaniacy zmierzą się 27 listopada przed własną publicznością ze szwajcarskim FC Lausanne-Sport.