Anna Rubaj, reporterka „halo tu polsat” odwiedziła plan serialu „Gliniarze” i porozmawiała z Eweliną Ruckgaber – aspirant sztabową Natalią Nowak, Piotrem Mrozem – starszym aspirantem Kubą Roguzem i Łukaszem Strzałką – aspirantem Michałem Rafalskim. Tego dnia zdjęcia kręcono w lesie, z udziałem Sebastiana i Marcina z programu „Poszukiwacze historii”, a wizyta naszej reporterki stała się okazją do uchylenia rąbka tajemnicy nowego sezonu serialu oraz kilka szczerych wyznań na temat relacji, jakie łączą grających w nim aktorów.
Jakie relacje naprawdę panują na planie „Gliniarzy”?
Łukasz Strzałka mówił, że cała obsada „Gliniarzy” świetnie się dogaduje: „Rozumiemy się, praktycznie bez słów, szczególnie gdy coś idzie nie tak i musimy powtórzyć. Wtedy każdy z nas łapie byka za rogi i idziemy do przodu”. Ale Ewelina Ruckgaber miała nieco inne zdanie. Serialowa Natalia przyznała, że podczas pracy co chwilę się śmieją, ale bywa i tak, że po prostu mają siebie dosyć.
„Bardzo często, zwłaszcza po godzinie 16:00, my z Piotrem, moim serialowym cudownym partnerem, musimy przerwać ujęcie, ponieważ nie jesteśmy w stanie na siebie patrzeć”, mówiła, a Piotr Mróz natychmiast włączył się do rozmowy: „Ja na ciebie zawsze z taką czułością patrzę, z taką miłością!”. „I to jest właśnie to!”, podsumowała Ewelina.
Serialowi policjanci Natalia i Kuba na ekranie występują już od 9 lat, w co sami czasem nie dowierzają. Piotr Mróz zastanawiał się, jak pary obchodzą zbliżające się dziesięciolecie, a Łukasz Strzałka odparł ze śmiechem: „Szerokim łukiem się obchodzą najczęściej!”.
Aktor wcielający się w Michała Rafalskiego przyznał, że relacje na planie bywały różne, a nowy sezon serialu zapowiada się wyjątkowo zaskakująco: „Dzisiaj pracujemy razem, cieszę się, że możemy być w tej konfiguracji, bo zazwyczaj pracujemy inaczej, ale w tym sezonie będzie dużo zmian, na które na pewno widzowie czekają i my też czekamy”.
Jak serialowe role wpływają na życie aktorów? Piotr Mróz zdradza, jak korzysta ze swojej popularności
Anna Rubaj była ciekawa czy i jak wcielanie się w rolę policjantów w serialu wpływa na życie prywatne aktorów. Najbardziej zaskoczyła ją Ewelina Ruckgaber, która wyznała, że wbrew pozorom, granie twardej funkcjonariuszki na początku jej nie służyło. Gdy miała sceny, w których pracowała w terenie, wieczorami, skradała się, czy była obserwowana – podobne emocje pojawiały się także w jej codzienności.
Zupełnie inaczej rola w „Gliniarzach” wpływa na życie prywatne Piotra Mroza. „Jak czasem mi się zdarzy mieć jakąś kontrolę, to pierwsze co mówię, jak podchodzi do mnie policjant: »Swój, swego?!« Zazwyczaj się udaje!”, wyznał ze śmiechem.
Na koniec nasza reporterka zapytała jeszcze aktorów, dlaczego ich zdaniem serial „Gliniarze” cieszy się taką popularnością. „Bo jest prawdziwy. Jest produkowany z serca, wszyscy wkładamy w to mnóstwo wysiłku i pracy i to widać na ekranie”, mówił Łukasz Strzałka, a Ewelina Ruckgaber dodała ze śmiechem: „I jesteśmy bardzo ładni wszyscy!”.
„Widzowie nas kochają, bo my się pokochaliśmy!”, mówił Piotr Mróz w stronę swojej serialowej partnerki, a ona odparła: „No i jak ja mam z nim wytrzymać na planie, to nie jest możliwe!”.
Jak widać, „Gliniarzom” humory dopisują, a kolejny sezon zapowiada się wyjątkowo interesująco. Przypominamy, że serial w telewizji Polsat emitowany jest od poniedziałku do piątku o godz. 17:00, a całą wizytę Anny Rubaj na planie, podobnie jak wszystkie odcinki „halo tu polsat”, możecie zobaczyć na platformie Polsat Box Go.
Materiał zawierał linki partnerów reklamowych.
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas