Niemieccy politycy mają odwiedzić rosyjski kurort Soczi w przyszłym tygodniu. Oficjalnym celem ich podróży jest udział w konferencji organizowanej przez Rosyjską Akademię Nauk oraz prorosyjską fundację „BRICS International Forum”. Dzień przed oficjalnym startem imprezy, członkowie delegacji mieli w planach spotkanie z byłym prezydentem i premierem Rosji, Dmitrijem Miedwiediewem — podaje niemiecki portal t-online.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Jakie zmiany w planie wizyty w Rosji wprowadzili niemieccy politycy?
Kto jest przewodniczącym partii 'Jedna Rosja’?
Jakie są cele podróży delegacji niemieckich polityków?
Kiedy niemieccy politycy mają odwiedzić rosyjski kurort Soczi?
Polityk jest obecnie przewodniczącym partii „Jedna Rosja” oraz zagorzałym stronnikiem Władimira Putina.
W skład delegacji wchodzą prominentni politycy. O wizycie miał wiedzieć zarząd AfD
Niemieckie media określają delegację niemieckich polityków jako „najbardziej znaczącą grupę polityków w Rosji od początku wojny w Ukrainie”. W skład grupy wchodzą szef AfD w Saksonii Jorg Urban, dwóch posłów do Bundestagu Rainer Rothfuss i Steffen Kotre oraz eurodeputowany Hans Neuhoff. Część członków delegacji to sygnatariusze inicjatywy AfD, opowiadającej się za zniesieniem sankcji wobec Rosji, a Neuhoff w przeszłości brał udział w wideokonferencji z przedstawicielami rosyjskiej Dumy.
Zarząd partii AfD miał być świadomy planów delegacji, a podróże dwóch posłów zostały oficjalnie zatwierdzone.
Harmonogram wizyty, ujawniony wczoraj przez t-online, spotkał się natychmiast z ostrą krytyką ze strony wielu niemieckich polityków. – To jest zdrada stanu — komentuje sprawę Martin Huber, sekretarz generalny CSU w rozmowie z portalem. – Głoszą patriotyczne hasła, ale sprzymierzają się z Putinem — mówi z kolei Thomas Erndl z CSU.
Kierownictwo AfD interweniowało, ale politycy nadal planują podróż do Rosji
Po ostrej krytyce kierownictwo klubu parlamentarnego AfD zdecydowało się interweniować. Plany wizyty polityków w Rosji zostały zmodyfikowane. Delegacja nadal jednak wybiera się do Soczi. Zamiast spotkania z Miedwiediewem, ma wziąć udział we wspólnej modlitwie o pokój, organizowanej w ramach konferencji.