Premier Tusk zamieścił w piątek na portalu X nagranie, w którym zarzucił prezydentowi, że ten zablokował nominacje na pierwszy stopień oficerski 136 przyszłych oficerów Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Jak ocenił, to „dalszy ciąg wojny prezydenta z polskim rządem”.
Co powiedział rzecznik prezydenta o konflikcie Nawrocki-Tusk?
Jakie zarzuty postawił Tusk prezydentowi Nawrockiemu?
Jak Leśkiewicz ocenił wystąpienie Tuska?
Dlaczego nie doszło do spotkania prezydenta z szefami służb specjalnych?
Do sprawy — również w nagraniu na X — odniósł się prezydent Nawrocki. — Żeby być premierem, nie wystarczy wrzucanie postów na X; trzeba jeszcze umieć rządzić i stawiać państwo ponad partyjne interesy. Pan premier w swoim stylu skłamał i nie wyjaśnił, co wydarzyło się naprawdę — zarzucił Tuskowi Nawrocki.
„Retoryka fałszu i manipulacji”. Leśkiewicz uderza w premiera Tuska
Sytuację skomentował także rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz. W obszernym wpisie zamieszczonym na platformie X, będącym odpowiedzią na post Tomasza Siemoniaka, uderzył w działania szefa polskiego rządu.
„Po wczorajszym żenującym i kłamliwym stand — upie Pana Premiera Donalda Tuska dotyczącym promocji oficerskich w służbach specjalnych, w sukurs Panu Premierowi ruszyli jego podwładni. Powielając retorykę fałszu i manipulacji, rodem z podręczników szkoleniowych komunistycznej »bezpieki«” — napisał.
Dodał, że „pierwszy raz w historii III RP szefowie służb specjalnych nie przyjęli zaproszenia prezydenta RP na spotkania dotyczące istotnych spraw związanych z bezpieczeństwem państwa”, a prezydent został „odcięty od informacji”.
„Te spotkania miały także dotyczyć nominacji oficerskich. Prezydent chciał omówić z szefami służb skierowane do niego wnioski. Do spotkań nie doszło, bo Pan Premier zakazał przyjęcia zaproszeń od Pana Prezydenta. Cóż, być może obawiał się, co powiedzą Panu Prezydentowi podczas spotkań w cztery oczy” — kontynuował.
„Najgorsza jest w tym wszystkim postawa szefów służb specjalnych. Wysokich rangą oficerów, którym zabrakło poczucia odpowiedzialności i odwagi, by stawić się na zaproszenie Pana Prezydenta — najwyższego przedstawiciela RP odpowiedzialnego za bezpieczeństwo państwa. Po to żeby zrealizować ich ustawowe obowiązki opisane w artykule 18 ustawy o ABW i AW, a także w art. 19 ustawy o SKW i SWW” — podsumował.