KategoriaBlack Red White S.A, największy pracodawca w regionie, z siedzibą w Biłgoraju na Lubelszczyźnie, ponownie przeprowadzi grupowe zwolnienia. Spółka zgłosiła plan redukcji zatrudnienia obejmujący w sumie około 800 osób. Spore cięcia planowane są w samym Biłgoraju, ale nie ominą też innych miast.

Zwolnienia od listopada 2025 r.

Jak potwierdziła Halina Bazan z Powiatowego Urzędu Pracy w Biłgoraju, pierwsze zgłoszenie zamiaru przeprowadzenia zwolnień grupowych wpłynęło do biłgorajskiego urzędu pod koniec września. Pod koniec października firma doprecyzowała, że restrukturyzacja obejmie pracowników ze wszystkich zakładów BRW, w tym m.in. Biłgoraja i Zamościa, a także różne poziomy stanowisk – od produkcji po administrację. Zgłoszenia dokonano w biłgorajskim Urzędzie Pracy ze względu na to, że to w tym mieście znajduje się siedziba firmy. 

Program zwolnień ma zostać zrealizowany w okresie od listopada 2025 r. do grudnia 2026 r. Jako powód wskazano restrukturyzację, modernizację zakładów oraz likwidację części jednostek organizacyjnych.  

Związkowcy z BRW  przyznają, że w Biłgoraju pracę ma stracić około 150 osób.

Związkowcy: chcemy, by jak najmniej ludzi straciło pracę 
 


Andrzej Naworol Przewodniczący Zakładowej Solidarności potwierdza, że pracodawca rzeczywiście zapowiedział zwolnienia grupowe w Spółce BRW S.A.  

-Pracodawcą zgłosił możliwość zwolnienia w grupie BRW S.A. do 800 osób z blisko 2700 zatrudnionych w tej grupie kapitałowej – przyznaje. 

Pracodawca przedstawił związkowcom Regulamin Zwolnień, którego oni, podobnie jak przy zwolnieniach na początku roku, nie podpisali:

-My nie chcemy, żeby pracodawca kogokolwiek  zwalniał, chociaż ma takie prawo i może zrobić. Walczymy o większe odprawy, średnia wieku w tej firmie, która jest na naszym rynku od ponad 30 lat, to 49-50 lat. Ci ludzie tworzyli tę firmę, chociażby ze względu na tych ludzi, nie podpisaliśmy regulaminu – dodaje Naworol 

Związkowcy mają nadzieję, że pracodawca zdoła przeprowadzić restrukturyzację i nie będzie konieczności zwalniania osób w liczbie zgłoszonej do Urzędu Pracy.

-My nadal jesteśmy w sporze zbiorowym z pracodawcą. Ale w tym momencie chcemy, żeby jak najmniej ludzi zostało zwolnionych i żeby firma stanęła na nogi. Uważamy, że prezes Formela nie po to przejął firmę, żeby ją zamykać – kwitują Związkowcy. 

Kolejna redukcja etatów w krótkim czasie

To nie pierwsza fala zwolnień w BRW w ostatnich miesiącach. W pierwszym półroczu 2025 roku firma zakończyła wcześniejszy program redukcji, obejmujący ostatecznie ok. 421 pracowników (pierwotnie mówiono o 350). Tamte zwolnienia były prowadzone od 28 lutego do 30 czerwca.

Największe cięcia dotknęły zakład w Przeworsku, gdzie pracę straciło około 220 osób i wygaszono działalność produkcyjną. Firma tłumaczyła decyzję pogorszeniem wyników finansowych, spadkiem przychodów oraz rosnącymi kosztami pracowniczymi i operacyjnymi.

Zmiana właściciela i trudna sytuacja finansowa

Równolegle do procesu restrukturyzacji spółka ponownie zmieniła właściciela. Zaledwie kilka miesięcy po głośnym przejęciu przez austriacki koncern XXXLutz, kontrolę nad firmą ma objąć polski przedsiębiorca Dariusz Formela, związany zarówno z rynkiem nieruchomości, jak i branżą meblarską.

Wniosek o przejęcie 100% udziałów trafił do UOKiK i czeka na decyzję. Formela był już wcześniej prezesem oraz członkiem rady nadzorczej BRW – po ponownym wejściu do spółki ponownie objął funkcję prezesa.

Mimo wycofania się XXXLutz z kontroli nad firmą, obie strony deklarują kontynuację współpracy handlowej, zwłaszcza w zakresie łańcucha dostaw.

BRW pod presją rynku

Black Red White od dłuższego czasu zmaga się z pogarszającą sytuacją finansową. W 2024 roku spółka odnotowała 137 mln zł straty netto, a przychody spadły o 11%. W reakcji na problemy firma już wcześniej zredukowała zatrudnienie o około 500 osób.

Nadchodzące zwolnienia będą więc kolejnym etapem głębokiej reorganizacji jednego z najważniejszych przedsiębiorstw w regionie.

Natalia Račaitis

Chcesz zgłosić temat? Napisz do mnie: [email protected]

Redaktor prowadząca. Jestem absolwentką filologii polskiej (specjalizacja redaktorsko- medialna) UMCS w Lublinie. W portalu Nowa Gazeta Biłgorajska pracuję od kilku lat. Zajmuję się głównie tematami społecznymi, politycznymi i samorządowymi. Nie są mi też obce sprawy kryminalne czy relacje z sądowych sal rozpraw. Mam na koncie wiele interwencji w sprawach, z którymi zwrócili się do mnie Czytelnicy. Relacjonuję dla Was lokalne wydarzenia, zawsze jestem na miejscu, gdy dzieje się coś ważnego. W mojej pracy najbardziej cenię sobie rozmowy z ciekawymi ludźmi, których na Ziemi Biłgorajskiej nie brakuje. Prywatnie jestem mamą dwójki dzieci, miłośniczką roztoczańskiej przyrody i dobrej książki.