W końcówce sezonu Tomasz Berkieta miał okazję wystąpić w turnieju rangi ATP Challenger w Lyonie. W pierwszej rundzie rywalem Polaka został rozstawiony z „piątką” Thiago Agustin Tirante.
Argentyńczyk był zdecydowanym faworytem pojedynku z naszym tenisistą. Tymczasem Berkieta sprawił gigantyczną sensację i rozbił swojego rywala w dwóch setach 6:2, 6:1, kończąc mecz w 56 minut. Tym samym Polak po raz pierwszy w karierze pokonał zawodnika z top 100 światowego rankingu ATP.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wyjątkowy trening Polaka. Spotkał się z legendą sportu
19-latek przełamał przeciwnika już na dzień dobry. Z kolei w piątym gemie dokonał tego ponownie, dzięki czemu wyszedł na prowadzenie 4:1. Ostatecznie Tirante nie był w stanie się podnieść i w premierowej odsłonie przegrał 2:6.
Na starcie II partii Berkieta nie wykorzystał break pointa, ale niewiele to zmieniło. Przy kolejnej okazji zanotował przełamanie, po którym prowadził 2:1. W piątym gemie dokonał tego ponownie, przez co było już 4:1.
Polak wypracował sobie piłki meczowe (40-0) przy serwisie rywala, bo w siódmym gemie. Wówczas przy pierwszej możliwej okazji zakończył pojedynek, który nie potrwał nawet godziny. Tym samym Berkieta, zajmujący 583. miejsce w rankingu, pokonał 98. rakietę świata.
I runda gry pojedynczej:
Tomasz Berkieta (Polska) – Thiago Agustin Tirante (Argentyna, 5) 6:2, 6:1