Oskar Pietuszewski złamał wczoraj serca kibiców Pogoni Szczecin golem zdobytym w trzeciej minucie doliczonego czasu gry, który zapewnił Jagiellonii Białystok zwycięstwo 2:1. Po końcowym gwizdku 17-latek skomentował fakt, że znów zabrakło dla niego miejsca w gronie piłkarzy powołanych przez Jana Urbana do seniorskiej reprezentacji Polski.

Pietuszewski jest oczywiście bardzo ważną postacią młodzieżówki, która robi ostatnio furorę pod wodzą Jerzego Brzęczka, ale wielu kibiców i ekspertów widziałoby już młodego gracza Jagi piętro wyżej. Czyli – w seniorskiej kadrze.

Oskar Pietuszewski: „Wiem, że trener Urban ma na mnie jakiś plan”

Jak do tematu podchodzi sam Pietuszewski?

– Nie myślę o tym. Szanuję decyzję trenera. On dużo doświadczył w karierze i piłkarskiej, i trenerskiej. Wiem, że ma jakiś plan na mnie. Skupiam się na meczu z Włochami w kadrze U-21. Mam nadzieję, że podtrzymam passę zwycięstw na tym stadionie – skwitował Pietuszewski w rozmowie z reporterem TVP Sport.

17-latek przyznał także bez ogródek, że mecz z Pogonią długo nie układał się po myśli Jagiellonii.

– Trzeba docenić to, że Pogoń miała bardzo dużo sytuacji. Cierpieliśmy. Z ławki oglądało się to ciężko w pierwszej połowie. Cieszę się, że z czasem przejęliśmy kontrolę. No i nie ma nic lepszego niż strzelenie bramki w takiej sytuacji – stwierdził piłkarz Dumy Podlasia.

W sezonie 2025/26 Pietuszewski rozegrał jak dotąd 23 mecze w barwach Jagiellonii. Zdobył dwa gole i zanotował dwie asysty.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. NewsPix.pl