Nie przeszkadza to jednak PiS w regularnych deklaracjach dotyczących potencjalnych zmian w razie przejęcia władzy w 2027 roku. Kto miałby stanąć na czele przyszłego rządu partii Jarosława Kaczyńskiego? Takie pytanie zadaliśmy w sondażu przeprowadzonym przez United Surveys by IBRiS dla Wirtualnej Polski.
Pałac zabiera głos ws. głośnej afery. „Sprawa PiS, a nie prezydenta”
Zdecydowanym liderem wskazań spośród wymienionych polityków jest Mateusz Morawiecki, który zdobywa 22,7 proc. poparcia. Jest to kontynuacja trendu, gdzie były premier, mimo utraty władzy, utrzymuje najsilniejszą rozpoznawalność i poparcie wśród sympatyków PiS.
Duda bez entuzjazmu. Prawie połowa nie wskazała nikogo
Podium zamyka ustępujący prezydent Andrzej Duda, którego wskazało 8,8 proc. badanych. Mimo blisko dziesięcioletniej prezydentury i wysokich miejsc w rankingach zaufania, jego kandydatura na szefa rządu PiS nie spotyka się z entuzjazmem.
Kolejne miejsca zajęli: była premier PiS Beata Szydło (3,3 proc.), były wicepremier Mariusz Błaszczak (1,8 proc.), europoseł Joachim Brudziński (0,9 proc.) i była marszałek Sejmu Elżbieta Witek (0,2 proc.), która zamknęła stawkę nazwisk.
Najbardziej przykuwa uwagę inna kategoria – niemal połowa pytanych nie była w stanie wskazać żadnego nazwiska. Łącznie, aż 46,3 proc. Polaków albo nie widzi kandydata na premiera dla PiS w obecnej czołówce (19,1 proc.), albo nie potrafi wskazać swojego faworyta (27,2 proc.).
Badanie przeprowadzono 24–26 października 2025 r. metodą CATI&CAWI na próbie 1000 osób