Nieprawdziwe kwalifikacje, setki pasażerów na pokładzie i dziesiątki lotów po Europie — tak wygląda scenariusz skandalu, który wstrząsnął litewskimi liniami lotniczymi Avion Express. Jak ujawniono, jeden z pilotów przez kilka lat podawał się za kapitana, choć w rzeczywistości posiadał jedynie uprawnienia drugiego pilota.

Mężczyzna, którego tożsamości nie ujawniono, dzięki sfałszowanym dokumentom miał zdobyć stanowisko dowódcy załogi w Avion Express. Jak wynika z doniesień, przez pewien okres miał wykonywał loty pasażerskie na trasach europejskich, przewożąc na pokładzie setki pasażerów.

  • Jakie uprawnienia miał ten pilot?
  • Jak długo pilotował dla Avion Express?
  • Czy istnieją podejrzenia dotyczące innej linii lotniczej?
  • Co zrobiła linia lotnicza po ujawnieniu nieprawidłowości?

Wcześniej miał pracować jako pierwszy pilot w indonezyjskich liniach lotniczych Garuda. Nie jest jednak jasne, jak udało mu się sfałszować dokumenty i przejść proces rekrutacyjny na stanowisko kapitana.

Avion Express, z siedzibą w Wilnie, to linia lotnicza specjalizująca się w wynajmie samolotów wraz z załogą dla innych przewoźników, takich jak LOT, easyJet czy Sun Express. Firma dysponuje flotą ponad 50 samolotów, głównie Airbusami A320 i A321, które obsługują trasy na całym świecie.

Rzeczniczka Avion Express w rozmowie z „Aero Telegraph” przyznała, że linia lotnicza „niedawno dowiedziała się o niezweryfikowanych informacjach na temat doświadczenia zawodowego pilota”. W odpowiedzi na te doniesienia natychmiast wszczęto wewnętrzne dochodzenie, które wciąż trwa. Mężczyzna został natychmiastowo zwolniony.

Co więcej, jak podaje Bild, istnieją podejrzenia, że mężczyzna mógł również pracować dla niemieckiej linii Eurowings, powiązanej z Lufthansą, choć przedstawiciele tej firmy nie potwierdzili jeszcze tej informacji.