Strażnicy miejscy podczas patrolowania Śródmieścia zauważyli nietypowe szare pudełko o wymiarach około 10 na 10 cm przymocowane do tylnej części znaku drogowego oznaczającego parking.

Strażnicy skontaktowali się z przedstawicielem ratusza, który zaprzeczył, jakoby urządzenie było elementem miejskiego oznakowania. Na miejsce wezwano więc patrol policji.

W środku znajdowała się kamera

Po zdjęciu pudełka okazało się, że w środku znajduje się kamera, wycelowana w stronę pobliskiego budynku. Sprzęt nie wyglądał na profesjonalny, jednak ze względów bezpieczeństwa został zabezpieczony i przekazany policji.

  • Gdzie została znaleziona kamera?
  • Jakie urządzenie było przymocowane do znaku drogowego?
  • Kto zabezpieczył kamerę?
  • Co policja bada w tej sprawie?

Policja sprawdza, co filmowała kamera

Funkcjonariusze prowadzą postępowanie, które ma ustalić, co dokładnie rejestrowało urządzenie, w jakim celu zostało zamontowane i kto jest jego właścicielem. Jak podkreślają mundurowi, tego typu sytuacje traktowane są poważnie, zwłaszcza gdy mogą dotyczyć naruszenia prywatności mieszkańców lub monitorowania w niejasnym celu bez zezwolenia.