Wstrząsające wydarzenia rozegrały się na początku listopada w Przemyślu (woj. podkarpackie). 33-letni mężczyzna usłyszał zarzut doprowadzenia przemocą do obcowania płciowego z małoletnim – synem swojej partnerki, który nie ukończył jeszcze 15 lat. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na trzy miesiące.




Miał zgwałcić syna partnerki. Dramat ujawniony w szkole


Chłopiec przyznał się nauczycielce (zdj. ilustracyjne)
/Shutterstock

Historia wydarzyła się 2 listopada. Do ujawnienia przestępstwa doszło w szkole, do której uczęszcza pokrzywdzony – przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Przemyślu prok. Marta Pętkowska. Chłopiec zdobył się na odwagę i przyznał się nauczycielce do tego, co go spotkało.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Przemyślu. Jak podkreśla prokurator Pętkowska, czynności śledcze pozwoliły na szybkie zabezpieczenie dowodów i ustalenie sprawcy. Okazał się nim 33-letni partner matki małoletniego chłopca.

W toku postępowania przesłuchano wielu świadków oraz zabezpieczono materiał dowodowy, który będzie podlegał dalszym, szczegółowym badaniom.

Mężczyzna, który usłyszał już zarzut, nie przyznał się do winy i przedstawił wyjaśnienia rozbieżne z ustaleniami śledztwa.

Ze względu na dobro pokrzywdzonego oraz trwające postępowanie, prokuratura nie ujawnia szczegółów dotyczących sprawy.

Decyzją Sądu Rejonowego w Przemyślu 33-latek został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Zgodnie z Kodeksem karnym za zgwałcenie osoby małoletniej poniżej 15. roku życia grozi kara nie krótsza niż 5 lat pozbawienia wolności, a w najcięższych przypadkach – nawet dożywotnie więzienie.