• 29 proc. firm z sektora usług medycznych, farmacji i biotechnologii chce w ostatnim kwartale zatrudniać nowych pracowników, a 6 proc. chce redukować etaty – wynika z danych ManpowerGroup.
  • Nowe rekrutacje najczęściej powstają w związku z realizacją nowych projektów i tymczasowych inicjatyw, ze zwiększaniem różnorodności w zespołach oraz uzupełnianiem wakatów po odejściu pracowników.
  • Kandydaci mogą liczyć na atrakcyjne wynagrodzenia. W zależności od doświadczenia i charakteru pracy mieszczą się w przedziale od 12 000 do 30 000 zł brutto.

Prognoza rekrutacyjna ManpowerGroup na czwarty kwartał roku dla sektora usług medycznych, farmacji i biotechnologii jest najwyższa od 1,5 roku i wynosi +22 proc. To rezultat wyższy o 4 punkty procentowe niż w trzecim kwartale 2025 oraz o 7 punktów procentowych w ujęciu rocznym.

Oznacza to, że 29 proc. firm z tego sektora chce w ostatnim kwartale zatrudniać nowych pracowników, 6 proc. chce redukować etaty.


Rynek pracy hamuje. Wracamy do poziomu ofert z czasów pandemii

Nowe projekty zwiększają zatrudnienie, zakończone powodują redukcje

Najczęściej firmy poszukują nowych pracowników do projektów i tymczasowych inicjatyw wymagających dodatkowych zespołów (56 proc.). Tworzą nowe stanowiska ponieważ chcą większej różnorodności w organizacji (33 proc.).

Po 22 proc. firm wymienia uzupełnianie wakatów po odejściu pracowników w ostatnim kwartale, rozwój firmy, a także zmieniające się wymagania rynkowe, które przyczyniają się do powstawania nowych ról.

Jedynie 6 proc. organizacji wskazuje możliwość zwolnień jako przyczynę. Z kolei po 50 proc. pracodawców wymienia zakończenie projektu oraz reorganizację lub restrukturyzację.

Jak wskazuje Joanna Owsian-Bryl, starszy konsultant biznesowy ds. rekrutacji stałej w Manpower, obecnie poszukiwani są specjaliści łączący zarówno umiejętności twarde, jak obsługa nowoczesnych systemów laboratoryjnych czy znajomość narzędzi bioinformatycznych, z kompetencjami miękkimi, obejmującymi pracę w międzynarodowych zespołach, skuteczną komunikację i zarządzanie projektami w działach R&D.

– Warto zwrócić uwagę na rozwój cyfryzacji i automatyzację procesów w sektorze life sciences. Coraz więcej zespołów działa globalnie, dlatego cenieni są kandydaci, którzy potrafią współpracować z innymi działami oraz adaptować nowe procedury i rozwiązania, ujednolicając procesy zarówno w strukturach lokalnych, jak i globalnych. Wzrost zatrudnienia to też efekt zmian demograficznych, starzejące się społeczeństwo wpływa na zwiększenie inwestycji w badania, co bezpośrednio przekłada się na konieczność poszerzania zespołów, między innymi w obszarze regulatory affairs, a także o role menedżerów projektu, specjalistów R&D czy analityków danych – komentuje Joanna Owsian-Bryl.

Wynagrodzenia w branży usług medycznych, farmacji i biotechnologii

Pensje w sektorze usług medycznych, farmacji i biotechnologii mieszczą się w przedziale od 12 000 do 30 000 zł brutto – w zależności od doświadczenia i charakteru pracy.

– Bardzo istotną kwestią są wzrosty norm i standardów dotyczących badań oraz bezpieczeństwa pacjentów. Coraz bardziej restrykcyjne wymogi dotyczące badań klinicznych wpływają również na konieczność tworzenia nowych stanowisk w strukturach firm, szczególnie w obszarze compliance, audytu czy obszaru zarządzania ryzykiem, gdzie wynagrodzenia w zależności od doświadczenia i rodzaju pracy mieszczą się w przedziale od 12 000 do 24 000 zł brutto. Regulacyjne zmiany wpływają bezpośrednio na innowacje i rozwój nowych kompetencji w sektorze – mówi Joanna Owsian-Bryl.


To nie w Warszawie płacą najwięcej. W tych miastach zarobki przekraczają 30 tys. zł

6 na 10 firm stawia na stabilność zatrudnienia

Większość pracodawców z obszaru usług medycznych, farmacji i biotechnologii, bo aż 58 proc., nie planuje zmian kadrowych w ostatnim kwartale 2025 roku. Najczęściej wskazywane powody to odpowiednie dopasowanie zespołu do celów firmy (67 proc.), strategia organizacyjna nastawiona na utrzymanie dotychczasowych pracowników (28 proc.) oraz stabilna sytuacja rynkowa, która nie wymaga zmian w poziomie zatrudnienia (22 proc.).

Zdaniem rekruterki wysoki odsetek firm bez zmian kadrowych świadczy o ich dojrzałości operacyjnej oraz stabilizacji, wielu pracodawców inwestuje też w rozwój i szkolenia obecnych pracowników, co pozwala na podążanie za zmianami zarówno technologicznymi, jak i regulacyjnymi.

– Obejmują one między innymi automatyzację procesów laboratoryjnych, aktualizację wiedzy w zakresie zmian prawnych, zarządzanie zespołami rozproszonymi, rozwój kompetencji liderskich i komunikacji międzydziałowej, a także niszowe obszary, takie jak cyberbezpieczeństwo danych pacjentów w laboratoriach – podkreśla Joanna Owsian-Bryl.

Jak dodaje, pracodawcy dbają o rozwój i poszerzanie kompetencji pracowników, wiedząc jak wiele obszarów, na przykład zarządzanie danymi pacjentów, cyberbezpieczeństwo czy cyfryzacja danych, wymaga zaopiekowania w strukturach firm.

– Dotychczas sprawowane role mogą być także poszerzane o nowe zakresy odpowiedzialności, wynikające ze zmian zarówno prawnych, jak i naukowych w branży nauk przyrodniczych i opieki zdrowotnej. Przykładowo w dziale regulatory affairs może pojawić się obszar odpowiedzialności za bezpieczeństwo danych klinicznych i ich zgodność z RODO. Jednocześnie, wiele organizacji z sektora life sciences funkcjonuje w modelu globalnym, w związku z tym wiele rekrutacji prowadzonych jest międzynarodowo – dodaje Joanna Owsian-Bryl.

Pensje w sektorze usług medycznych, farmacji i biotechnologii mieszczą się w przedziale od 12 000 do 30 000 zł brutto Licencja: Vladimir Borovic / Shutterstock

Pensje w sektorze usług medycznych, farmacji i biotechnologii mieszczą się w przedziale od 12 000 do 30 000 zł brutto Licencja: Vladimir Borovic / Shutterstock

Sektor biotechnologii przyciąga specjalistów. Kuszą wynagrodzenia

Sektor biotechnologii przyciąga coraz więcej naukowców. Najbardziej poszukiwani są specjaliści z kompetencjami laboratoryjnymi i pracownicy rozwoju biznesu. Niewątpliwie kuszą wynagrodzenia.

Raport Pharma Jobs wskazuje, że uśrednione zarobki brutto w ujęciu miesięcznym, z premiami wynoszą w branży od ok. 7 tys. do ponad 30 tys. zł. Najwięcej mogą zarobić osoby zatrudnione przy zarządzaniu projektami (do ok. 55 tys. zł), zarządzaniu i analizie danych (do 42 tys. zł), monitorowaniu badań klinicznych (do 38 tys. zł) czy rejestracji badań (37 tys. zł).


To teraz topowa specjalizacja na rynku pracy. Zarobki sięgają 30 tys. zł na rękę

– Są stanowiska w branży biotechnologicznej, które są bardzo wysoko płatne, jak chief scientific officer, czyli taki dyrektor naukowy, który ma już za sobą wiele sukcesów, świetny track record. Czy stanowiska o profilu business developmentowym, powiedzmy chief business development officer, gdzie te średnie przedziały wynagrodzeń w Europie to 180 do 250 tys. euro, trochę lepiej płatne w Stanach mówi w rozmowie z agencją Newseria Biznes Karolina Jarosińska, założycielka i dyrektor zarządzająca ExecMind. – Ogólnie to branża bardzo wymagająca intelektualnie, więc płaci się po prostu za wiedzę, możliwość przetwarzania tej wiedzy oraz za odpowiednie kontakty – dodaje.

Również Alicja Kryczało-Lara, head of talent attraction w Polpharma Biologics w rozmowie z PulsHR.pl zauważa, że sektor biotechnologii jest dziś niezwykle atrakcyjny.

– To zawód przyszłości. Bardzo wymagający, ale też dający dużą satysfakcję i szansę na rozwój zawodowy w innowacyjnej branży. Dodatkowo, co jest bardzo ważne dla naszych pracowników, ale i kandydatów, dający też poczucie, że nasza praca ma wpływ na zdrowie i życie ludzi – zauważa.

– Rekrutacja w biotechnologii to duże wyzwanie. Dla kandydatów ważne są indywidualne warunki zatrudnienia, ale także ogromne znaczenie ma ocena działalności firmy. Do Polpharma Biologics szukamy najlepszych, a ci szukają najlepszych pracodawców – dodaje.